W czwartek (29.06) nie bacząc na upały i zapowiedziane burze udaliśmy się na długo oczekiwaną wycieczkę do Wadowic. Tradycyjnie zaczęliśmy od kremówek papieskich...
Nasyceni słodyczą udaliśmy się do Muzeum Jana Pawła II...
Po Wadowicach przyszedł czas na Inwałd. Zaczęliśmy od warowni, ale potem były już tylko zamki, pałace i kino 7D!
