Pestki, które Mieszkańcy sadzili w ramach kalendarza adwentowego są już malutkimi, malusieńkimi drzewkami. Czy to będzie pomarańcza, czy cytryna, nie wiadomo. Co się komu trafiło, ten to będzie miał. Są piękne, zielone, z błyszczącymi liśćmi i dają tyle radości, że warto było!
A u Pani Basi na parapecie, ni z tego, ni z owego, róża chińska! Zimę mamy? Na pewno?