Kasztanobranie

22.09.2009
Zlokalizowanie Domu przy Radziwiłłowskiej ma swoje plusy. Fakt, że prawie sąsiadujemy z Plantami Krakowskimi pozwala na częste wycieczki praktycznie na łono przyrody, pozostając wciaż w centrum Krakowa. Jak co roku staramy się korzystać z tego, co oferuje natura. Zbieramy kwiaty, które suszymy, jarzębinę, którą nawlekamy na nitkę oraz kasztany, które wykorzystujemy w pracach plastycznych. Wyprawa po kasztany jest także pretekstem, by zobaczyć, co się zmieniło w Krakowie, co odnowiono i jakie nowe projekty realizuje się na Rynku Głównym. Przy okazji kasztanów natknęliśmy się na placu św. Marii Magdaleny na instalację Ottmara Horla nazwiązującą do obrazu leonarda da Vinci "Dama z gronostajem". Praca wzbudziła wśród mieszkańców skrajne opinie, jednak nikt nigdy tylu łasiczek na raz z pewnością nie widział.

ten wpis nie ma jeszcze komentarzy

zamieść komentarz

You must be zalogowany to post a comment.

Skip to content